Dziś upiekłam baletki :)

To jest to. W tym sezonie będę filcować baletki. A wszystko dzięki warsztatom w Kielcach, które zmusiły mnie do pracy nad tą wdzięczną formą. Robi się je bardzo przyjemnie, choć nie bezwysiłkowo. Dziś piekłam szaro-czarne ze srebnymi kropkami na podeszwie. Zostały ozdobione rozetą wykonaną w technice yo-yo i perełką. Bardzo mocno zastanawiam się nad ich przywłaszczeniem :)
W przyszłym tygodniu będzie kilka dni spokoju od naszych dokonań i kuchni warsztatowej - jedziemy w Góry Świętokrzyskie. Zdamy relację z warsztatu po powrocie.
Kreatywnie.com Poznań





Komentarze

  1. już wiem dlaczego nie filcuję, wpadam w kompleksy oglądając takie cuda :-))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty