Rękawiczki w kwietniu?

Po kilku dniach refleksji nie pozostało mi nic innego jak odłączyć się od mediów i po prostu robić swoje.
Po testach w pracowni ciągle krąży mi po głowie temat rękawiczek i rękawków - choć za oknem temperatury zrobiły się przyjemne i tylko wieczorem, kiedy wracam po warsztatach sięgam po coś cieplejszego.
Zamówiłam sobie nowe próbki wełny - najlepszej z najlepszych. Wełna na żywo okazała się jeszcze ładniejsza niż na zdjęciu - to prawdziwe Porsche wśród wełen. Nie dość, że melanżowana i cieniutka, jest dodatkowo przeplatana jedwabiem. Jedyna wada - cena. Wczoraj podczas warsztatów zrobiłam próbne rękawki na etaminie wełnianej (kolejny drogi materiał, ale za to jak przyjemny w pracy) i rękawiczki. Fioletowe rękawiczki to prototyp - chciałam spróbować tej formy i się udało, ale mam wrażenie, że mój sposób jest cokolwiek niepoprawny. Problemem jest palec i mała powierzchnia - jeszcze kilka par i na coś konstruktywnego wpadnę :).
Kreatywnie.com Poznań



Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty