Stajenka

Nie wiem jak to się stało i kiedy, ale udało mi się pomalować stajenkę, którą zabieram na targi we Frankfurcie. Między malowaniem kuchni, a drzwi przysiadłam na parę godzin dla oddechu i ... gotowe. Mam nadzieję, że się nie sprzeda i będę mogła ją zatrzymać :). Nie widać tego na zdjęciu, ale składa się z 3 elementów, tła, rodzinki i pastuszka z owcą, które umieszczone są w oddzielnych szynach. Całość sprawia przestrzenne wrażenie.
Kreatywnie.com Poznań

Komentarze

Popularne posty