Jak to nie?

Wiele osób wchodząc do naszej pracowni prawie od progu krzyczy - ja nic nie umiem i nie mam zdolności manualnych! A za chwilę powstają najfajniejsze cieniowania jakie widziałam lub przecudne pudełko z transferem.
Z moich obserwacji wynika, że wiele zależy od odpowiedniego narzędzia. Czasami wystarczy zamienić pędzel na gąbkę i delikatnie pokierować w odpowiednią stronę ... Mamy w głowie dużo "nie umiem", które często zabieramy w dorosłe życie ze szkoły.
Nie znoszę sportów grupowych - jako najmniejsza w klasie zawsze ostro obrywałam ... ale przekonałam się, że radzę sobie na nartach. Czasami warto zrobić coś innego i przekonać się ile mamy w sobie ukrytych zdolności.
Kreatywnie.com Poznań






Fot. Dorota Freitag, prace uczestników warsztatów.

Komentarze

  1. zgadzam się z Tobą. Za mało dowartościowane ludzie dookoła - wynieśli to z domu, czy co?! Trzeba tak ciężko wałczyć żeby samemu sobie udowodnić że jesteś gwiazdą, i ile takich osób ja spotkałam w swoim życiu... ho ho.. A faktycznie tak dużo potrafią - tylko paluszkiem wskaż drogę :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie to ujęłaś o ukrytych zdolnościach. Znam mnóstwo takich ludzi, ale jak tylko się ich zachęci - powstają cuda! Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też niestety nadużywam słów nie umiem...jakos ciagle we mnie siedzą i nie umieją wyjść :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się dokładnie tak jest... zawsze po warsztatach jestem niesamowicie zaskoczona jakie cuda robią uczestnicy... jak bardzo są kreatywni!!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty