Chalk paints, farby kredowe - metamorfoza maszyny do szycia, dzień 3
No i nadszedł ten dzień. Zabrałyśmy się wspólnie z Dorotą - naszą praktykantką - za maszynę do szycia. Jest to Singer zakupiony kiedyś dawno temu na Allegro ze względu na urocze szufladki po bokach :). Wykorzystywałam go długi czas jako biurko, teraz służy jako półeczka na lale Pani Sabinki. Sytuacja przed malowaniem farbami - oryginalna politura została pokryta lakierobejcą w kolorze wiśniowym, dużo ubytków. Postanowiłam zostawić wszystko tak jak jest i tylko umyć i odtłuścić powierzchnię. Testowałyśmy różne pędzle, narzędzia do przecierania i techniki woskowania. Jedno wiem na pewno - flanela jako materiał do polerowania zdecydowanie odpada :).
Poniżej efekty naszej dzisiejszej pracy. Mogę zabierać się za kredens! :) Dziękuję Dorocie za pomoc - była nieocenionym testerem jeśli chodzi o projekt warsztatów meblowych.
Pozdrawiam serdecznie, Dorota z Kreatywnie.com
Poniżej efekty naszej dzisiejszej pracy. Mogę zabierać się za kredens! :) Dziękuję Dorocie za pomoc - była nieocenionym testerem jeśli chodzi o projekt warsztatów meblowych.
Pozdrawiam serdecznie, Dorota z Kreatywnie.com
Piękny kolor, całość ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, w rzeczywistosci jest bardziej "antique", tak czy inaczej pomieszczenie zyskało na ciekawym akcencie.
Usuńa mi sie wogóle nie podoba eeeeeeeeeee
OdpowiedzUsuńorginał prezentował sie lepiej
Usuńorginał prezentował sie lepiej
Usuńa mi sie wogóle nie podoba eeeeeeeeeee
OdpowiedzUsuń