Weekendowe metamorfozy
Polubiłam nasze sobotnie warsztaty meblowe. Zawsze brakowało mi zacięcia do dużych powierzchni, zwłaszcza do szaf. Po jednej pamiętnej metamorfozie z czterolatkiem jako pomocnikiem (który dzisiaj jest wielkim facetem :) obiecałam sobie nie dotykać mebli akrylami :).
Tymczasem pojawiły się farby kredowe a znimi dopełnienie i techniczne możliwości.
Najbardziej lubię, kiedy na warsztatach pojawiają się meble stare i niepotrzebne. Im bardziej śmietnikowe tym większa satysfakcja z metamorfozy.
Kilka impresji z ostatniego spotkania ...
Dorota z Kreaywnie.com
Tymczasem pojawiły się farby kredowe a znimi dopełnienie i techniczne możliwości.
Najbardziej lubię, kiedy na warsztatach pojawiają się meble stare i niepotrzebne. Im bardziej śmietnikowe tym większa satysfakcja z metamorfozy.
Kilka impresji z ostatniego spotkania ...
Dorota z Kreaywnie.com
Czy to farby kredowe sprawiły, że są takie efekty, czy to przecierki?
OdpowiedzUsuńTo przecierki, dzięki farbom kredowym :)
OdpowiedzUsuń