Próbuję na własnej skórze ...

Okrągły kształt pudła okazał się wyzwaniem :). Wydawało mi się, że ominę trochę żmudne liczenie poszczególnych ścianek prostopadłościanu przy oklejaniu papierem ryżowym, tymczasem dołożyłam sobie parę innych wyzwań ... Całość robiona "z ręki", bez taśmy malarskiej, czuję, że miejscami bardzo hand made :). Magia koloru skóry pojawia się dla mnie dopiero po 3 warstwie farby aquacolor, a finalnie po czarnym wosku i cieniowaniu. Przy okazji pobawiłam się dawno zapomnianym sprzętem do obrabiania dziurek :). Zapraszam w czerwcu i w lipcu: http://www.kreatywnie.com/?t=page&s=1&d=390


Komentarze

Popularne posty