Za rękaw

Zatłoczony targ, podobny do naszych sprzed Pałacu Kultury, albo poznańskiego Bema. Nielegalne płyty, sztuczna biżuteria i dresowe ubrania. Ktoś łapie mnie za rękaw i mówi "kup ode mnie pamiątkę, mam rodzinę do wykarmienia, czynsz do zapłacenia, jest ciężko" ... Oglądam to co ma i znajduję kilka ciekawych drobiazgów. Postanawiam wydać u niego swój budżet pamiątkowy na breloki, magnesy, batiki i przepełniona zadowoleniem pakuję wszystko do plecaka. Wychodzę ze stoiska, szukam tu w końcu strusich jaj ozdobionych techniką decoupage, kiedy kilka kroków dalej słyszę "kup ode mnie pamiątkę, mam rodzinę do wykarmienia, czynsz do zapłacenia, jest ciężko" ...
Do dzisiaj się uśmiecham i z tym kojarzą mi się moje przestrzenne projekty powertex. Zapraszam na nowe warsztaty z figurą Masaja: http://www.kreatywnie.com/?t=page&s=1&d=403
Pozdrawiam Was serdecznie, Dorota z Kreatywnie.com





Komentarze

Popularne posty