To jak widzimy się?
Jedna z moich najważniejszych lekcji z mijającego roku, z których skorzystałam to działanie z tym co mam. Nie odkładam już decyzji, nie planuję "aż kupię odpowiedni sprzęt, aż będę więcej umiała, aż się zapiszę na kurs".
Uczę się działając, pracuję wytrwale, popełniam błędy i wyciągam wnioski na bieżąco. Gdyby nie to, nie powstałby żaden z moich filmów instruktażowych, a dzisiaj mam ich już kilkanaście i jestem z nich coraz bardziej dumna. Jasne, że brakuje mi dobrego mikrofonu, mogłabym przyczepić się do kilku wpadek. Ale czy z tego powodu warto rezygnować i nie robić nic? Już wiem, że nie.
Często słyszę lub czytam "to ja przyjdę może za pół roku". To założenie całkowitej pewności, że będę w tym samym miejscu czekając z tą samą ofertą. Z jednej strony bardzo krzepiące, z drugiej wyrażające moją niedawną postawę "odłożę decyzję, mam czas, poczekam, sprawdzę". Dzisiaj mam całkowitą pewność, że za pół roku będzie tak samo trudno.
Tymczasem prawie podczas każdych warsztatów słyszę "czemu tyle czekałam, to lepsze niż SPA, mogłam już tyle zdziałać!"
Jestem więc przekonana, że odkładanie niczemu dobremu nie służy. Oglądamy nasze życie pędzące z zawrotną prędkością za szybą pociągu "odkładałam". Przyzwyczajamy się do drobnych niedociągnięć, podziwiania innych, porównujemy się, zamiast po prostu wyjść z domu i spróbować. Po prostu to zaplanuj. Tuż za rogiem, w sąsiedniej dzielnicy, niedaleko czeka Cię nowe doświadczenie. Wolność od trosk na kilka godzin. Odpoczynek, relaks i nowe użyteczne umiejętności w pigułce.
To jak widzimy się?
Do filmu użyłam:
https://sklep.kreatywnie.com/pl/p/Makieta-domki-z-piernika/976
https://sklep.kreatywnie.com/pl/p/Pasta-sniegowa-50-ml/581
https://sklep.kreatywnie.com/pl/p/Klej-hobby-100ml/785
Warsztaty:
http://www.kreatywnie.com/decoupage-i-bombki-z-miasteczkiemPozdrawiam Cię serdecznie, Dorota z Kreatywnie.com
Komentarze
Prześlij komentarz