Wytrawianie i odkrycie

Na ostatnim pokazie omawialiśmy wytrawianie papieru na przykładzie kartonowego pudełka. Po wyschnięciu wszelkie niedociągnięcia zniknęły, górki masy papierowej się wciągnęły, więc postanowiłam je jakoś ciekawie wykończyć. Bardzo lubię spękania dwuskładnikowe - zwłaszcza te delikatne i cieniutkie, które zazwyczaj są na bazie gumy arabskiej. Jednak ich wykończenie przyprawia mnie o mdłości - lakiery rozpuszczalnikowe to nie dla mnie, do tego czyszczenie pędzli - be! To właśnie dlatego moja siostra (Kreatywnie.com Gdynia) w konkurencji na ładniejsze spękania wygrywa - robi je znacznie częściej niż ja.
Skusiłam się jednak na to jedno małe pudełeczko. Użyłam spękań dwuskładnikowych w rozmiarze L Heritage, cierpliwie odłożyłam na noc i ... rano czekała mnie piękna niespodzianka. Spękania wypełniłam brązową pastą Pentacolor, a skoro już kręciłam się wokół pudełka z tymi produktami padło na ich lakier rozpuszczalnikowy. Odkrycie - to małe niepozorne coś w 100% się sprawdziło. Nie za bardzo drażni zapachem, szybko schnie, pędzle pięknie się umyły w rozpuszczalniku alkoholowym, a wykończenie pracy - szklaneczka :). Dodaję do ulubionych :).
Kreatywnie.com Poznań

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty