Mówi na mnie Aliosza ...

Tydzień minął błyskawicznie. Gościliśmy u siebie przesympatyczną Kasię, która brała udział w pięciodniowym warsztacie certyfikowanym z filcowania. Dzień po dniu omawiałysmy nowe projekty, a ja zainspirowana pracami naszego gościa również poczyniłam kilka prac. W końcu udało mi się odnaleźć idealną foremkę na czapkę z daszkiem. Mój mąż mówi na mnie Aliosza, kiedy je noszę :).
Kreatywnie.com Drzeniów

Prace naszego gościa w komplecie i moje czapki:












Komentarze

  1. witam i zapraszam rowniez na moj blog
    koralikowewariacje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dorotko, ślicznie pozdrawiam i czuję się naprawdę zaszczycona, że moje skromne prace znalazły miejsce na Twoim blogu obok prac mojego nauczyciela, czyli Ciebie!!! Poza tym muszę przyznać, że czas kursu to były naprawdę wspaniałe chwile i często wracam wspomnieniami do tych dni. Jeszcze raz pozdrawiam i życzę wielu sukcesów.K.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty