Chalk paints, farby kredowe, dzień 2 - zestawienie z decoupage
Czas na próbę ognia czyli łączenie farb kredowych - a zwłaszcza wosku z popularnymi preparatami do decoupage. Na tapetę poszedł klej, patyny i werniksy. Pudełko to samo - rośnie ilość motywów, tym razem pochodzących z transferów. Zastanawiała mnie ilość wosku konieczna do zabezpieczenia serwetki i czas jego schnięcia. Kolejna rzecz to patynowanie. Wiem już co robić, czego unikać i nieubłaganie zbliża się czas zabrania za mój kredens w pracowni i maszynę Singer - kto zgadnie jaki będą miały kolor? :)
Pozdrawiam Was serdecznie, Dorota z Kreatywnie.com
Pozdrawiam Was serdecznie, Dorota z Kreatywnie.com
delikatne i śliczne:))
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie znalez czas aby przyjechać na
warsztaty.
pozdrawiam
Start warsztatów ze stylizacji mebli planuję na około koniec kwietnia/ początek maja. Więc warto zaplanować :)
UsuńBardzo mi się podoba, piękne romby :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie - chyba mamy ten sam szablon :), mój jest z Artisa/Dayki. Od lat nie mogę się od niego odczepić. Zwłaszcza w kontekście meblowym :)
UsuńPozdrawiam Dorota
Pięknie wyszło. Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuń