Po Festiwalu

Pamiętacie jeszcze mój poremontowy entuzjazm czerwcowy i zdanie "Czuję się mentalnie i przestrzennie przygotowana na nadchodzący sezon warsztatowy"
http://kreatywniecom.blogspot.com/2010/06/pracownia-gotowa.html?
Otóż okazuje się, że na sezon zimowy nie można się przygotować, a już na pewno nie na taką ilość odwiedzających na targach :). Jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę, ale najważniejsze, że udało się zorganizować sympatyczne warsztaty w dość spartańskich warunkach. Było mi bardzo miło gościć wszystkich stałych i zaprzyjaźnionych klientów, mam również nadzieję, że dzięki naszym wysiłkom odwiedzą nas nowi goście.
Targi okazały się bardzo udane, różnorodność oferty zadowoliła chyba każdego nabywcę. Czułam się na właściwym miejscu i we właściwym czasie. Niestety nie starczyło mi w tym roku czasu i sił na relację fotograficzną, ale od czego są zaprzyjaźnieni sąsiedzi? :)
http://dorisdecoupage.blogspot.com/2010/12/dzien-pierwszy.html
http://dorisdecoupage.blogspot.com/2010/12/dzien-drugi.html
Kreatywnie.com Poznań

Komentarze

  1. Dorotko cieszę się,że festiwal się udał,mam nadzieję,że szczegółów dowiem sie od Kasi,a kiedy będą wyjazdowe warsztaty z filcowania(bardziej zaawansowanego)?serdecznie pozdrawiam Diana i oczywiście pozdrowienia dla Twojej siostry i jej ślicznego maluszka-piękna dziewczynka,do zobaczenia

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, warsztaty plenerowe w przygotowaniu, remontujemy pokoje i od sezonu wiosennego cos juz bede mogla zaplanowac. Pozdrowienia, D.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty