Lepiej doświadczyć, niż sto razy przeczytać

W internecie powstało setki bezpłatnych materiałów. Sama często korzystam z inspiracji, a jedna z moich ulubionych to filmy Iáry Capraro (youtube: Artesanato por Iára Capraro) Nigdy mi jednak nie przyszło do głowy, żeby zastąpić prawdziwe warsztaty sesją przed monitorem.
Towarzyszy im zwykle mnóstwo obaw, organizacyjnych trudności, najczęściej też długa, męcząca podróż. Nic jednak nie jest w stanie zastąpić ładunku szczęścia i inspiracji, które zabieram ze sobą w drogę powrotną. Nawet jeśli temat nie jest do końca mój, przedmiot ostatecznie ląduje na espozycyjnej półce, a atmosfera w trakcie pracy iskrzy od rywalizacji. Zaryzykuję stwierdzenie, że każdy warsztat odrobinę zmiania moje życie. 

To konfrontacja z kreatywnością instruktora, akceptacja innej perspektywy i ogromny wysiłek, żeby przełamać własne ograniczenia, zaufać i pozwolić poprowadzić się za rękę. To również spotkanie z odmiennością uczestników, praca w grupie, szacunek, dawanie i czerpanie.

W miniony weekend miałam przyjemość uczestniczyć w warsztatach Beaty Wośkowiak. Rozmawiałyśmy o międzynarodowych instruktorkach i o osobach, które skutecznie potrafią nas zarazić kreatywną ideą. Szukałam w myślach instruktorskiej osobowości i doszłam do wniosku, że najbardziej charyzmatyczną osobą jaką znam jest ... Beata Wośkowiak :).

Artystyczna dusza to często dusza niepokorna, której trzeba często przypominać, że warto zainwestować swój czas nawet jeśli zdjęcie projektu nie jest zachęcające, a opis warsztatu wydaje nam się mało porywający.
Poniżej niezwykle przyjemny projekt z efektem jeansu/juty, pasta modelarska w nowym wcieleniu, nowe techniki malarskie, trochę scrapowych dodatków, cieniowania i szablony. Jak zwykle złożony i  kompleksowy program prosto ze Stamperyjnych kreatywnych zasobów.
U mnie już od stycznia: http://www.kreatywnie.com/?t=page&s=1&d=407

Pozdrawiam Was serdecznie, Dorota z Kreatywnie.com


Komentarze

Popularne posty